Na co poświęcasz swój czas?
Jakiś czas temu Bóg uświadomił mi jak mnóstwo czasu poświęcam na chrześcijańskie nauczania w porównaniu do źródła jakim jest Boże Słowo. Postanowiłem przestać na pewien okres słuchać głoszeń, a skoncentrować się jedynie na Piśmie Świętym, by ono zajęło właściwe miejsce w moim życiu.
Mimo, że nauczania oparte są na wersetach biblijnych to jednak widzimy, że nauczyciele mają różne zdania w kwestii ważnych tematów. To może wprowadzać w nasze życie pewne zamieszanie. Kiedy jesteśmy w danym "pudełku", mówię tu o kościele, denominacji czy pod wpływem jakiś nauczań, to postrzegamy wersety biblijne przez schemat i zwyczaje w jakie wierzy się w tym "pudełku", naginamy w pewien sposób Słowo Boże, by pasowało do tego "pudełka". Kiedy przejdziemy do innego "pudełka", zobaczymy te same wersety w zupełnie innym świetle. Dlatego mamy tyle różnych odmian kościołów i denominacji, każdy z nich przecież wierzy na podstawie tego samego Pisma, że on "ma tę prawdę". KTO Z NICH MA RACJE?
Nie szukajmy na to pytanie odpowiedzi, nie miejmy też postawy, że my tu mamy racje, a wszyscy inni są zwiedzeni (I Kor.8:2). Chciałbym zachęcić, byśmy skupili się na czystym Bożym Słowie i spróbowali przez jakiś czas tylko temu się poświęcić, byśmy poznawali je spoza tych pudełek i nie mówię tu o wychodzeniu z kościołów, ale ze schematów jakie mamy napakowane w głowie. W moim życiu zaczynam widzieć owoce tego, kiedy czytam Pismo Święte wolny od narzuconych schematów, poglądów, teologii i doktryn.
Zastanówmy się na co poświęcamy swój czas i wykorzystajmy go jak najlepiej. To byśmy zrezygnowali z TV, internetu, facebooka, gier, filmów, jest być może dla wielu oczywiste. Są to rzeczy, które zaśmiecają nam umysł. Pośćmy i módlmy się, by Duch Boży objawiał nam swoje Słowo i prowadził nas w życiu.